"Lepiej zobaczyć coś raz,
niż słyszeć o tym tysiąc razy”
Ukraina
Rowerkiem do Lwowa
lipiec 2014
„Spacerek” przez piesze przejście graniczne PL – UA w Medyce. Od Szegini jeszcze tylko 80 km. Droga bardzo dobra, budowana na EURO 2012, jeszcze bez dziurek. Przez Mościska do centrum Sudowej Wiszni, starą „normalną” drogą z pominięciem obwodnicy. Dziurki, dziury, dziureczki… Dyskomfort dla „podniebienia”.
Dalej do centrum Gródka Jagiellońskiego, również omijając obwodnicę. Dziurki, dziury, dziureczki… Tu 1 czerwca 1434 umarł król Polski i wielki książę Litwy Władysław II Jagiełło. Ciało króla zostało przewiezione do Krakowa, a serce spoczęło w miejscowym kościele franciszkanów.
Pyszne pielmienki w barze „Nad Ozierom”, piękny kościół Przemienienia Pańskiego i w drogę. Lwów coraz bliżej….
Zimna Woda, a gorąco jak licho, ok. 35°C. Ale wszystko rekompensuje chłodna woda w fontannie przed Operą Lwowską. REWELACJA !!! To znaczy – nie wszystko! Jazda po lwowskich brukach to dopiero dyskomfort dla „podniebienia”. Ale nie ma co zwracać uwagi na drobiazgi – pojazd na ramię i wspinaczka na Wysoki Zamek. Taki pojazd na samym szczycie wzbudza zainteresowanie… A stan licznika – 101 km – daje sporo satysfakcji!
Zapraszamy do filmoteki na filmy z podróży
SERWIS INFORMACYJNY BIURA PODRÓŻY "SAMSEJADE"
Z NAMI ZOBACZYSZ TO, CO INNI BĘDĄ PRZED TOBĄ UKRYWALI !
TYLKO U NAS OFERUJEMY SAME RAMY – RESZTĘ WYPEŁNIASZ TY !